czwartek, 6 października 2011

Pólmetkowo

Doczekalam sie!!! Jak rano usłyszałam, ze wyniki są ok to aż mi łzy napłynęły do oczu. Nie wiem w sumie czy radości czy ze strachu. Ale szybko sie pozbieralam i przywitalam Zdzisia. Już 6 kroplowka leci. Wiec szybko dzis idzie. Mam nadzieje, ze zleca tak wszystkie dni i i bedzie już poniedziałek i bede w mieszkaniu. Tymczasem trzymajcie sie i pomyślcie na jakie badania kontrolne sie udać. Do zaś!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz