niedziela, 2 października 2011

baśniowo

Niektórzy wierzą w to, że do trzech razy sztuka. Jeśli jutro zostanę w szpitalu na połówkową chemię to też w to zacznę wierzyć. :) Oby to już był ten czas i niech szybko minie. Tak szybko jak minął ten ciepły weekend, który spędziliśmy w Ciechanowie. Dla mnie to były baśniowe trzy dni, a to za sprawą małej Oli i bajkowych filmów, które zapełniły nam wieczory i popołudnia. Ola wie, że jestem chora, sama mówi - wiem, że jesteś przeziębiona na raka. Coś też wie na temat włosów. Dlatego czasami kombinuje wokół tego tematu jak może. Pyta na przykład o to czemu śpię w czapeczce, czemu ciągle chodzę w czymś na głowie? Wczoraj poprosiła bym już nie chowała włosów pod chustką. Przygląda mi się bacznie i uważnie. I z tego przyglądania wyszedł wczoraj zabawny komplement. Oglądałyśmy właśnie "Nianie i wielkie bum", gdzie jedną z głównych bohaterek była dobra, aczkolwiek niezbyt urocza (jak widać na załączonym obrazku)
źródło: http://chomikuj.pl/tamara9
Niania McPhee, kiedy to Ola powiedziała mi - wiesz Monika, Ty jesteś ładniejsza niż ta Niania. :)  O matko! - jej odpowiadam. Dziękuję Ci bardzo za ten słodki komplement. Aż tak ze mną źle? Nie no - mówi zmieszana Olcia - jesteś dużo, duuuużo ładniejsza! A we mnie natłok myśli - kobiecość mi uciekła skoro trzeba mnie do takich czarodziejek porównywać. Wiem o tym... Wiem...
Pod koniec filmu pojawiła się jednak iskierka nadziei. Filmowa Niania zmieniała się w ładniejszą jak tylko dzieci robiły się grzeczniejsze...Dlatego też, jak to w bajkach bywa, na sam koniec stała się całkiem spoko. Przy ostatniej scenie Ola wypaliła - oo od tej ładnej Niani też jesteś ładniejsza. Dobry dzieciak, chciała mnie uspokoić. Ja jednak zatopiłam się znowu w świat swoich myśli i pomyślałam sobie, że może jak przejdę te wszystkie chemie, które sprawią, że mój raczek będzie grzeczny tak jak te baśniowe dzieci,  to mi tak jak tej niani, znikną wszystkie przywary i na nowo stanę się piękna i kobieca.. może.. oby...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz