niedziela, 19 grudnia 2010

Muzyka w kalendarzu

Big event zbliża się wielkimi krokami, w końcu pozostało tylko 131 dni.(wow!!!)
Trudno mi w to uwierzyć, ale ostatnio rozpoczęłam przygotowania z  kalendarzem na 2011 rok (czas pędzi tak, że szok!).  Jak na prawdziwego Wykonawcę przystało wypisałam sobie wszystkie rzeczy, które musimy zrobić do ślubu i teraz z radością będę wykreślać te, które zostaną zrobione :) To się nazywa zarządzanie sobą w czasie. Jedną z rzeczy na liście jest muzyka.
Jeśli chodzi o ślub to oprawę muzyczną mamy już ustaloną. Teraz myślimy nad hitami weselnymi, gdyż na marzec mamy zaplanowane spotkanie z zespołem, podczas którego musimy  przegadać  listę przebojów weselnych w tym utworu  dla rodziców. Kreatywność, kreatywnością ale niektóre tradycje muszą zostać zachowane :)  Ponieważ chyba nie chcemy by tą "dziękczynną piosenką" był szlagier cudownych rodziców mam, w wolnej chwili szukam czegoś co mogłoby wejść w miejsce tej znanej i powszechnie stosowanej piosenki. Prezentuje Wam pierwsze efekty poszukiwań - prowadzonych w boju i trudzie, bo niestety w piosenkach dla rodziców nie można przebierać.
http://www.youtube.com/watch?v=GfVkuQg1uLo&feature=related - to uwtór Ślązaka, po akcencie poznacie :)
http://www.youtube.com/watch?v=U9Zsh7dGhW8 - dziękuję Rodzicom wersja scholkowa
http://www.youtube.com/watch?v=qASXXgWamjk - wersja bardziej disco polo
Póki co moja faworytką jest wersja na pograniczu scholki i disco polo http://www.youtube.com/watch?v=ue4xprPMpDE
Hmm a Można podejść od drugiej strony i podziękować Teściowym :)to w kreatywności określane jest jako łamanie założeń. http://www.youtube.com/watch?v=QP7wCfNNAt8&feature=related

A może Wy macie inne (czytaj: ciekawsze) propozycje? Z chęcią przesłucham

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz